WYPRAWA MOTOCYKLOWA MOST PAMIĘCI 2013 to trzecia z cyklu wypraw z historią niosącą PAMIĘĆ o zbrodniach sowieckich. To nie tylko podróżowanie, poznawanie kraju i ludzi, ale przede wszystkim pamięć o ludziach, naszych Rodakach i ich historii – często jakże tragicznej.
Celem pierwszej wyprawy w 2011 roku była KOŁYMA. Wyprawa miała na celu dotarcie do łagrów, będących miejscem zesłania naszych Rodaków, gdzie Polacy umierali z głodu i zimna w morderczej pracy na nieludzkiej ziemi. MOST PAMIĘCI 2011 był szczególnym rajdem związanym z Międzynarodowym Motocyklowym Rajdem Katyńskim – sprawił, że XI MMRK wyruszył de facto w pierwszych dniach lipca. Pomysłodawcą i uczestnikiem Mostu jest Włodek Lach.
Druga wyprawa KAZACHSTAN 2012 roku wiodła śladami Polaków deportowanych w latach 1936-39 oraz 1940-41. Pojechało 4 uczestników: Włodek Lach, Sławek Szymaniak, Andrzej Skolimowski oraz ks. Roman Karpowicz. Wyprawa BIEŁOMORKANAŁ 2013 to ciąg dalszy idei MOSTU PAMIĘCI, wywodzącego się z Rajdu Katyńskiego. Uczestnicy przejechali wzdłuż Kanału Białomorskiego w 80 rocznicę jego otwarcia. W tym roku wyprawa miała międzynarodowy charakter – polskimi jej uczestnikami byli Włodek Lach i Andrzej Skolimowski.W trakcie wyprawy uczestnicy zatrzymali się również w okrytym złą sławą podczas budowy „Biełomorkanału”, Miedwieżogorsku, gdzie mieścił się zarząd łagrów. Odwiedzili Wyspy Sołowieckie, a na nich Górę Siekierną, w którym mieścił się najcięższy oddział gułagu. Następnie przejechali do Murmańska i Archangielska, gdzie zwłaszcza podczas pierwszej deportacji wywieziono do Republiki Komi wiele tysięcy Polaków – w rejony Murmańska, Archangielska, Jarosławia, Permu, Czelabińska i głębiej na wschód.
Trochę historii.
Biełmorkanał ma długość 227 km, z czego 37 km wykute jest w skale. Dzięki 19 śluzom, pokonuje różnicę wysokości 103 m w górę, by następnie opaść 95 m w dół, do Jeziora Oniega. Budowniczymi kanału byli więźniowie obozów koncentracyjnych – łagrów należących do systemu Gułagu, którzy przez 21 miesięcy pracując na 2-3 zmiany, będąc na głodowych racjach żywnościowych, bez odpowiednich materiałów, sprzętu, maszyn, odzieży umierali w morderczym wysiłku. Na rozkaz Stalina prace zaczęto bez gotowego projektu, kopano szybko i „tanio”. Skutkiem tego było ograniczenie głębokości kanału do 3 m, a tym samym niedostosowanie do transportu okrętów wojennych. bielmorkan1
27 czerwca 1933 roku podpisano akt przyjęcia nowej drogi wodnej do eksploatacji, a 2 sierpnia nadano mu imię Stalina. Inwestycja ta miała być przede wszystkim demonstracją siły i sprawności władzy sowieckiej wobec obywateli, podporządkowanej jedynie celom partyjnej propagandy. W 1974 roku Aleksander Sołżenicyn, laureat Nagrody Nobla, autor „Archipelagu Gułag”, napisał, że przy budowie „Biełmorkanału” zginęło 250 tys. Ludzi – jeden człowiek na metr wybudowanego kanału. Dziś pogłębiony już kanał pozwala przewozić ciężkie i pokaźnych rozmiarów towary z zagłębi przemysłowych Rosji przez Morze Białe do północnych portów Syberyjskich. bielmorkan2
Poniżej przedstawiamy kilka zdjęć z tej dalekiej podróży.